Seite wählen

One były sprzedawane przy okazji e-booków i innych przedmiotów, żeby nie były oficjalnie nazywane loterią – wyliczał. Na pierwszy rzut oka loteria promocyjna Buddy była prawidłowa. Zresztą, w sieci nie brakuje podobnych akcji opartych na modelu loterii promocyjnej powiązanej polskie kasyno ze sprzedażą e-booków.

Sankcja kredytu darmowego. Prawo konsumenta czy sposób na zysk dla parakancelarii? [OPINIA]

W ostatniej do wygrania był też dom w Zakopanem z garażem, w którym znajduje się Porsche GT3 RS oraz comiesięczna pensja w wysokości 10 tys. Zanim w październiku poinformowano o zatrzymaniu "Buddy", youtuber podał, że licytacja zaplanowana na 13 października to ostatnie tego typu losowania. Zapowiedział wycofanie się z działalności w internecie. To oczywiście niemal idealny przykład fałszywej inwestycji, która ma na celu zachęcić ludzi do wpłacania pieniędzy na konta oszustów. Budda nie miał z tym nic wspólnego, a już samo oglądanie wideo oraz uważne wsłuchanie się w głos powinno sprawić, że zapali nam się lampka ostrzegawcza.

Loteria Buddy wykorzystana przez oszustów

W zależności od wariantu zakupionego produktu otrzymujemy określoną ilość kuponów. "Budda" nie tylko nagrywał filmiki o samochodach. Organizował też loterie, w których nagrodą były m.in.

  • Jak czytamy na stronie budda777.cc, Budda nie był nawet organizatorem loterii, tylko twarzą.
  • W ostatniej do wygrania był też dom w Zakopanem z garażem, w którym znajduje się Porsche GT3 RS oraz comiesięczna pensja w wysokości 10 tys.
  • W ramach sponsorowanych wyników wyszukiwania w przeglądarkach zaczęły pojawiać się witryny, które podszywają się pod oficjalną stronę loterii „7 AUT X BUDDA”.
  • — Przykładowo pewne treści w TV mogą być wyświetlanie w godzinach, w których dzieci co do zasady śpią i nie natkną się na nie, bo nie są dla nich przeznaczone.
  • Odpalona przed pięcioma miesiącami przez Kamila "Buddę" Labuddę loteria, w której do wygrania było aż siedem samochodów, wzbudziła spore zainteresowanie, przyciągając jednocześnie uwagę nieuczciwych osób.
  • Tamtejsza prokuratura jemu i dziewięciu innym osobom postawiła zarzuty.

Największe czerwone flagi podczas rekrutacji. Czytelnicy Business Insidera wskazują, co ich odrzuca

Grupa ta miała zajmować się wyłudzaniem podatku od towarów i usług oraz organizować nielegalne gry hazardowe – loterie w internecie. By wziąć udział w loterii, trzeba było kupić e-booki autorstwa Buddy. Do najtańszego e-booka za 39 zł był jeden los, do tego za 199 zł – dziesięć. Budda słynął z internetowych loterii – a ta "pożegnalna" miała przyciągnąć jeszcze więcej chętnych. Youtuber zorganizował ją w niedzielę, 13 października.

Budda znika z internetu

Kiedy użytkownik zostawi pod postem komentarz z miesiącem urodzenia, otrzymuje odpowiedź, że aby wziąć udział w losowaniu, musi udostępnić post m.in. Co prawda, szerzenie treści nie powinno narazić nas na żadne nieprzyjemności, jednak z dużym prawdopodobieństwem jest to dopiero początek procesu zbierania danych. Informacje na jej temat dotarły szeroko poza grono odbiorców Buddy. Niestety inicjatywa przyciągnęła również oszustów, którzy chcą na tym nieuczciwie zarobić.

Budda „gwarantuje zysk 1 mln złotych”. Tym razem to nie loteria, a pieniądze można tylko stracić

Powstaliśmy w 2008 roku jako społeczność entuzjastów technologii. Budda, czyli jeden z najbardziej znanych polskich youtuberów motoryzacyjnych, został ostatnio wykorzystany w dość wyrachowanym oszustwie. Ostrzegało przed nim nawet CSIRT KNF, czyli zespół reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego polskiego sektora finansowego. Oszuści wykorzystali wizerunek youtubera i zachęcają do tego, by wziąć udział w inwestycji, która ma gwarantować zysk 1 miliona złotych. W ostatniej loterii można było wygrać też dom w Zakopanem.

Na początku kwietnia 2024 roku pojawiły się posty rozpowszechniające nieprawdziwe informacje o rozdawaniu telefonów. Jest to przykład scamu, który szybko zdobył popularność w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Facebooku. Post sugerował, że za udostępnienie i skomentowanie wpisu można wygrać smartfona. Mimo oczywistych cech oszustwa, wpisy gromadzą tysiące reakcji i udostępnień.

Najem krótkoterminowy w fundacji rodzinnej. Zapadają wyroki, ale będzie zmiana prawa

O wartości 2,125 mln zł oraz nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. Wygrać można było także samochód osobowy porsche 911 gt3 rs (rocznik 2023) o wartości 1,630 mln zł. Youtuber w tajemnicy podrzucił skrzynię z pieniędzmi pod lokalny dom dziecka, wielokrotnie wspomógł akcje charytatywne, ale i tak największą popularność przyniosła mu głośna loteria, w której do wygrania było siedem samochodów. Zarówno tych mniej luksusowych, jak i tych klasy premium. Wszystkie jednak były specjalnie przygotowane przez samego Youtubera. Nie jest też tajemnicą, że dzięki loterii, którą nadzorował urząd skarbowy jego portfel znacznie się powiększył.